Warsztaty Lowena - opinie
Przeczytaj, co o naszych warsztatach lowenowskich twierdzą uczestnicy
Podczas warsztatów dzieje sie bardzo dużo, u każdego co innego, ale co najważniejsze to że dostałam tam poczucie bezpieczeństwa, ze każda moja emocja jest okej, a nawet ze reszta będzie mnie w tym wspierać.
Warsztaty pokazały mi jacy my wszyscy jesteśmy podobni i ze nie jestem z moimi problemami sama, że ktoś też coś podobnego przeżywa.
Niesamowite jak obcy sobie ludzie – przez 2 dni mogą tyle przed soba pokazać i poczuć między soba połączenie.
Za każdym razem jestem bardzo wzruszona że taka przestrzeń istnieje.Z pozoru niektóre ćwiczenia są dziwne, ale to niesamowite, jak tak proste ćwiczenia mogą wywołać tyle emocji.
Byłam już na kilku warsztatach Maćka i po każdym bardzo dużo się zmienia w moim życiu, nagle wszystko układa się w całość, widzę połączenia, powody, poczułam po raz pierwszy wstyd czy lęk w ciele, dzięki czemu już potem mogłam je rozpoznawać w codziennym życiu.
Warsztat dawał mi taki impuls do dalszego działania, jakieś rozpoznanie. Jestem bardzo wdzięczna że trafiłam na te warsztaty i polecam je każdemu kto chce być bliżej siebie.
Halina
Warsztaty u Macieja to dla mnie przede wszystkim kontakt z ciałem i jak je doświadczam. W ciele nosiłem głównie emocjonalny ból, który żył od maleńkiego dziecka. Ten ból zmniejszył się jednak. Za coraz większym zrozumieniem i świadomością poszła zgoda na doświadczenie i przeżycie. Potrzebowałem na to bezpiecznego miejsca i osób. Właśnie warsztaty były dla mnie takim miejscem. Warsztaty rozpoczęły mój proces wypuszczania nagromadzonych, trudnych emocji: smutku, złości, wściekłości, nienawiści, itd. Na warsztatach przekonałem się, że to jest dobry dla mnie kierunek, że to mi pomaga. Dziękuje za niezwykłe prowadzenie warsztatów przez Macieja. Pełne zrozumienia, towarzyszenia, dobrej obecności. Bez zbędnych słów i treści. Doświadczanie. Maciej dał nie tylko bezpieczne ramy do przeżycia ćwiczeń, ale też do dalszego, lepszego doświadczania siebie później.
Marcin z Zielonej Góry
Dotknąłem na warsztacie miejsca z wczesnego dzieciństwa, które było pełne bólu o poczuciu odrzucenia czy porzucenia, ...o jakimś zostawieniu.W najboleśniejszym płaczu przyszły do mnie słowa "Ja myślałem że w tej czarnej dziurze zostanę na zawsze.” które wypowiadałem w kółko. Dwie osoby były wtedy przy mnie. Dotykały mnie.Nie byłem sam w doświadczaniu pustki osamotnienia. Mam wrażenie że moja skłonność do przeżywania porzucenia w życiu bardzo się zmniejszyła od tamtej pory. Coś innego, dobrego jest teraz wyraźniejsze i dominujące. Jakbym odzyskał ważny kawałek siebie.Ta zmiana jest bardzo uwalniająca i oddręczająca. Dawna rozpacz już nie wypływa, jakby rozładowała się w jakiś sposób. Dziękuję.
Przemek Beztroski
Opinia o warsztacie "Ja w relacjach" w Nowym Kawkowie:
„Będąc na warsztacie wystarczy podać na forum swoje imię i nic więcej. To od mnie zależy czy chcę powiedzieć kim i skąd jestem zawodowo czy prywatnie. Nie jest to potrzebne do pełnej, prawdziwej i głębokiej pracy osobistej wewnątrz siebie.
Nie ma konieczności wypowiadania się na forum grupy, jeśli nie jest się na to gotowym. Nie trzeba dopowiadać kontekstów przeżywanego doświadczenia. Praca w trójkach i parach, w czasie równoległym, sprawia, że własny głos i historia którą niesie, staje się jednym z wielu szumów na sali.
Pomimo tego, że nie czuję się komfortowo wśród dużej liczby nowych osób, skupienie uczestników na pracy własnej i osobistych doświadczeniach, pozwoliło mi głębiej odetchnąć, poczuć swoją przestrzeń do pracy. W czasie wolnym było miejsce na zapoznawanie się z uczestnikami jak i na spędzenie czasu samodzielnie w otoczeniu przyrody lub też we własnym łóżku. Miejsce pobytu było zdecydowanie odpowiednie również dla mięsożercy. Nie byłam głodna, a dieta była zróżnicowana, pyszna i inspirująca. Zgodnie z bieżącymi potrzebami ciała, głowy i ducha. Po dniu zajęć najlepiej odpoczywałam w małym gronie, w jednym z licznych miejsc na spotkania w podgrupach.
Osoby prowadzące są czujne i uważne. Wytwarzają atmosferę bezpieczeństwa dla mnie i moich spraw, ale to co było dla mnie ważne, również dla innych uczestników. Było to cenne doświadczenie móc skupić się na sobie i odpuścić trochę kontrolowanie otoczenia. Prowadzący i asystujący szybko, łagodnie i z dużym wyczuciem reagują na potrzeby uczestników, z poszanowaniem ich przestrzeni osobistej i granic. Uczestnicy bezpiecznie dla siebie mogli odmawiać, nie zgadzać się czy też nie uczestniczyć w danym ćwiczeniu, bez poczucia dyskomfortu czy wykluczenia.
Jako uczestniczka szkoły psychoterapii humanistyczno-doświadczeniowej mogłam zrealizować dodatkowe, wymagane ode mnie godziny rozwoju osobistego, właśnie w tym miejscu. Warsztaty te wyróżniają się na tle innych realizowanych przeze mnie w procesie szkolenia. Zaświadczenie z zajęć prowadzonych w tym nurcie, bez trudu zostało uznane przez opiekuna roku, a zrealizowane godziny doliczone do ogólnie wymaganej puli. Było to bardzo cenne doświadczenie, zarówno osobiste-terapeutyczne jak i szkoleniowo-zawodowe. Treści i doświadczenia, niedostępne dla mnie wcześniej, mogę nadal omawiać podczas swojej terapii indywidualnej realizowanej w innym nurcie.”Basia
Zajęcia w warsztatach pomogły mi otworzyć to co było niemożliwe do zrobienia na tradycyjnych zajęciach psychoterapii. Po dwóch dekadach gromadzenia się napięć w ciele, te wszystkie niedobory wychodziły jak przebiśniegi na wiosnę ponad poziom wbitych przez rodziców i pierwsze otoczenie schematów. Nie ma się czego bać, trzeba to zrobić szczególnie, że grupa jest pod opieką kompetentnych praktyków. Sama grupa zresztą jest dobrym oparciem bo kazdy przychodzi ze swoją historią i swoimi pragnieniami „wyrwania chwasta” i to co mnie uderzyło to niesamowita atmosfera wzajemnego wsparcia i zrozumienia.
Artur
Polecam ten kurs każdemu, kto jest na ścieżce rozwoju. Zwłaszcza osobom (takim, jak ja), które „na głowę” rozumieją swoje traumy i emocje, ale niekoniecznie przekłada się to na ich rzeczywiste przeżycie i zostawienie za sobą. Na jakimś etapie pracy ze sobą doszłam do ściany, nie mogłam pójść dalej. I właśnie wtedy natknęłam się na Kurs - przez ciało bliżej siebie. Pomógł mi zbliżyć się do siebie, usłyszeć siebie, pobyć ze sobą. Ćwiczenia przyniosły mi głębsze czucie siebie. Przywołały różne wspomnienia, ale też dały uwolnienie emocji z nimi związanych. Ćwiczenia pokazują to, czego nie widziałam wcześniej w terapii. Jest to bardzo głębokie doświadczenie. Te przeżycia pracują we mnie przez kolejne dni. Kurs jest świetnie przygotowany, ma swoją strukturę. Maciej prowadzi lekcje w taki sposób, że czuję się bezpieczna i zaopiekowana. Ważnym elementem są webinary z prowadzącym, podczas których można zadać pytania dotyczące procesu. Z serca polecam!
Magda
Uczestniczyłam w 8. tygodniowym cyklu warsztatów online z Maćkiem oraz w warsztacie stacjonarnym o bliskości, również z Maćkiem. Na metodę A. Lowena trafiłam przez tak zwany przypadek, po wielu latach pracy nad sobą, terapii klasycznej i wychodzeniu z traum z dzieciństwa. Dla mnie metoda łącząca elementy psychoanalizy i pracy z ciałem jest na obecną chwilę doskonałym sposobem uwalniania emocji i schematów, które były ukryte głęboko od lat, o których w jakimś stopniu wiedziałam, ale nie mogłam sobie z nimi poradzić, szczególnie związanych z lękiem przed odrzuceniem i opuszczeniem. W metodzie Lowena zmiany zachodzą w naturalny sposób. Są wręcz odczuwalne w ciele, ale ma się przy tym potrzebny wgląd i poczucie bezpieczeństwa. Z pewnością w dużej mierze jest to również zasługa Maćka, który prowadzi pracę w grupie niezwykle mądrze, subtelnie, kierując się – jak myślę – dużym doświadczeniem, empatią i doskonałą intuicją. Z wdzięcznością polecam metodę i prowadzącego.
Monika
"To był wspaniały webinar, przesłuchałam 3 razy. Zrobil na mnie wrażenie bo bardzo trafnie naszkicował ten rodzaj udręki i spróbował dać kilka rad co można z tym zrobić (np. rada o małych łyżeczkach). Te rady jednak też podane z ostrożnością, bez dawania prostej nadziei, że kiedyś to minie i w końcu będzie „tylko dobrze”. Webinar urealniający. Czekam na kolejną część bardzo. "
Katarzyna
Chciałabym się podzielić opinią na temat sesji. Pierwszy raz poczułam jak to jest wybaczyć, nie w głowie, nie na logikę, ale w ciele, pierwszy raz od wielu wielu lat mój brzuch stał się miękki i zrobiło się w nim więcej miejsca. Chodzę na terapię od wielu lat, dużo wiem i rozumiem, ale wybaczyć nie potrafiłam, dziś wiem jak pracować z tą złością i uczyć się wybaczać z brzucha 🙂Bardzo dziękuję za tą sesję.
Paulina
Jestem wdzięczna za prowadzony przez Maćka kurs i widzę wiele jego efektów w moim życiu: łatwiej mi wspierać siebie w napięciu, mam więcej dostępu do różnorodnych uczuć z którymi wcześniej było mi trudno i tym samym doświadczam więcej energii życia, radości z mojej seksualności i swobody bycia. Cieszyłam się, że mogę eksplorować siebie w bezpiecznym dla mnie miejscu, w domu, a jednocześnie być połączona z innymi, choćby na grupie na fb.Bardzo cenne były też spotkania na żywo z Maćkiem - sposób w jaki przekazuje treści teoretyczne z jednej strony bardzo porządkują wiedzę, poszerzają samoświadomość, ale też są cennym doświadczeniem uważności i ludzkiej czułości, co bardzo wspierało mój rozwój w tym kursie i mobilizowało do działania. Bardzo polecam🙂
Agnieszka
Przed zajęciami słyszałam o metodzie Lowena od znajomych ale nie wiedziałam do końca na czym to polega. Takie łagodne zapoznanie się z tą metodą, które proponuje Maciej, jest pięknym wstępem do dalszego podążania w tym nurcie dla osób którym to odpowiada. Dziękuję za możliwość skorzystania z darmowych warsztatów – forma dość niespotykana w dzisiejszym świecie, ale mam wrażenie, tak zgodna z Maciejem i nurtem który reprezentuje.
Agata
"Po latach różnych poszukiwań, książkach, terapiach warsztatach wreszcie znalazłem coś co FAKTYCZNIE działa. Czuję jak z tygodnia na tydzień pojawia się jakieś ciepło w środku. To chyba radość? Chociaż nie jestem pewny... Tak to prawie na pewno radość 🙂 DZIĘKUJĘ! Mam motywację i chęć do zmiany swojego życia."
Michał
"Po latach różnych poszukiwań, książkach, terapiach warsztatach wreszcie znalazłem coś co FAKTYCZNIE działa. Czuję jak z tygodnia na tydzień pojawia się jakieś ciepło w środku. To chyba radość? Chociaż nie jestem pewny... Tak to prawie na pewno radość 🙂 DZIĘKUJĘ! Mam motywację i chęć do zmiany swojego życia."
Michał
Warsztaty oraz Prowadzący autentycznie leczą. Leczą umysł przez łagodne ćwiczenia z ciałem. Wszystko łagodnie, serdecznie i z ogromna życzliwością. Otworzysz się, doświadczysz tego na co jesteś gotowy i nigdy więcej, znajdziesz trochę radości, poznasz naprawdę ciepłych ludzi. Mega polecam!
Bartek
Temat krytyka wewnętrznego jest mi znany zarówno z kontekstu osobistego, jak i zawodowego, dlatego z ciekawością wzięłam udział w bezpłatnych zajęciach „ile jeszcze mam się starać”, prowadzonych przez Macieja. Doświadczyłam w nich dużej inspiracji, jak mogę się spotykać cieleśnie z tą częścią siebie, która czasem nie daje rady, jest przytłoczona, niezadowolona, spięta i jak mogę ją usłyszeć oraz wesprzeć.W trakcie zajęć doświadczyłam czułego dotyku i kontaktu ze sobą, w tym także radości ze złości. Czasem było mi trudno połączyć się z moim wewnętrznym głosem przy proponowanych ćwiczeniach – najpiękniejsze w nich jednak jest to, że prowadzący podpowiada otwierające zdania, oraz że cokolwiek się pojawi/ nie pojawi jest ok, dokładnie takie jakie ma być. Nie ma tu kategorii, że coś jest dobrze lub źle (co za ulga dla wewnętrznego krytyka! ;). Po zajęciach czułam przypływ energii oraz czułości względem samej siebie. Niektóre ćwiczenia towarzyszą mi codziennie. Z serca polecam.
Karina
Pomimo wątpliwości czy wziąć udział w kursie online rozpoczęłam go. Nie żałuję, a co więcej – czuję, że z niego skorzystałam. Każde zajęcia z innym tematem przewodnim często korespondowały akurat z tym, co było dla mnie szczególnie ważne w danym momencie w życiu prywatnym. To było bardzo wzmacniające doświadczenie. Sama grupa była dla mnie źródłem wsparcia, miejscem samorozwoju oraz areną, na której miały prawo wydarzać się wszystkie uczucia i pojawiać wszystkie emocje. Wyjątkowo wartościowym doświadczeniem były dla mnie prace w parach (na szczęście Zoom umożliwia spotykanie się w ‘pokojach’). Wszystkim tym, dla których praca z ciałem jest wartością samą w sobie, ale również tym, którzy są ciekawi nowych doświadczeń – polecam warsztaty w metodzie Alexandra Lowena 🙂
Agnieszka
Dostałem więcej niż oczekiwałem i dokładnie to, czego potrzebowałem. Po kilku miesiącach nadal odczuwam zmiany w ciele, rozluźnienie chronicznie spiętych mięśni i większą lekkość w poruszaniu się. Polecam, duża szansa, że wrócę po więcej.
Tomek Kwieciński
Zdecydowałam się na udział w warsztatach, ponieważ czułam, że potrzebuję kontaktu z samą sobą, zależało mi by nawiązać głębszy kontakt z ciałem. Pomyślałam więc, że warsztaty lowenowskie to dobra ku temu sposobność i tak się też stało. W atmosferze wzajemnego szacunku i życzliwości, przy niezwykłej uważności prowadzących i przyjaznym nastawieniu uczestników wydarzyło się nieoczekiwanie więcej niż się spodziewałam. Było to doświadczenie intensywne, ale bardzo uwalniające i leczące, i choć minęło już kilka tygodni, wciąż odczuwam pozytywne skutki tego wydarzenia. Jestem bardzo wdzięczna za to doświadczenie.
G.
Rozpoczynając warsztaty z Maćkiem byłam pełna obaw i nieufności. O ile wiedziałam, że ciało i emocje są mocno powiązane o tyle nie ufałam, że zdalna praca i mężczyzna prowadzący kobiecą grupę mogą dać dobre efekty.
Maciej prowadził zajęcia z wyjątkową uważnością i delikatnością. Czułam, że jest dla mnie przestrzeń, jest bezpiecznie i nie muszę niczego udawać. Maciej stworzył atmosferę zaufania, otwartości, bezpieczeństwa. Było miejsce na łzy wzruszenia, radości, rozpacz, wściekłość, szczęście i moc. Jestem sobie wdzięczna, że wydałam pieniądze na warsztaty, zamiast kupować kolejne buty. Zdecydowanie była to jedna z najlepszych inwestycji w siebie. Polecam z serca. Dzięki warsztatom jestem bardziej świadoma swojego ciała, mam w sobie znacznie więcej uważności, jestem spokojniejsza, szybciej wychodzę “z dołka” i lepiej się czuję we własnej skórze. Maciej, dziękuję za piękny czas. Jestem Tobie bardzo wdzięczna. Dzięki pracy zdalnej poznałam wyjątkowe kobiety, z odległych części Polski, z którymi mam kontakt po zakończeniu zajęć. To jest równie cenne.Ola
Subiektywnie czuję się znacznie lepiej i jakoś tak „lżej” niż przed warsztatem. Jestem też bardziej w kontakcie ze swoim ciałem i ze swoimi emocjami.Robicie kawał dobrej roboty. Dzięki jeszcze raz.
Krzysztof
Polecam warsztaty lowenowskie zwłaszcza osobom, które na co dzień bardziej żyją w głowie niż w ciele. Ćwiczenia pomagają bardziej poczuć i wsłuchać się w swoje ciało. Pierwszy raz miałam poczucie, że jestem bardzo blisko siebie i był to stan, z którego nie chciałam wychodzić. Warsztaty są też szansą na spotkanie się z emocjami, które na co dzień głęboko chowamy. Nie zawsze są to łatwe spotkania, ale wszystko dzieje się pod czujnym okiem Maćka, który reaguje, kiedy za bardzo dajemy się im ponieść lub towarzyszy w trudniejszych momentach. Warsztaty dają też mnóstwo wglądów i refleksji, otwierają oczy na pewne kwestie. Do tego panuje na nich atmosfera bezpieczeństwa i życzliwości. Niesamowite, jak wspólne ćwiczenia, towarzyszenie w przeżywaniu emocji, podobne historie i doświadczenia potrafią wytworzyć więź między ludźmi, którzy w ogóle się nie znają. Był to mój pierwszy kontakt z tego typu warsztatami, miałam dużo obaw, ale nie żałuję i na pewno będę jeszcze korzystała z tej formy pracy nad sobą.
Renata
Bardzo dziękuję za cały cykl – było naprawdę rozwijająco i bogato w doświadczenia. Zdecydowanie ćwiczenia i rozmowy pomogły mi w skontaktowaniu się ze sobą.
Olga
Jeżeli szukasz przestrzeni, w której chcesz poczuć bezpieczeństwo, zrozumienie i akceptację Ciebie całego to trafiłeś w dobre miejsce. Polecam z serca!
Sylwia
Ćwiczenia czasem wyzwalające śmiech, czasem gniew, a nawet płacz, były dla mnie przestrzenią na to, na co nie mogłam sobie pozwolić podczas codziennej prozy życia. Jestem wdzięczna za wspaniale poprowadzone warsztaty w poczuciu bezpieczeństwa i troski. Czuję się teraz lżej i z większym luzem i spokojem podchodzę do zajęć domowych i zawodowych.
Ewa
Bardzo polecam warsztaty prowadzone przez Maćka! Zarówno te w formie online, jak i stacjonarne (uczestniczyłam w obu formach ). Zyskałam większą świadomość swojego ciała, a także źródeł tkwiących w nim napięć. I co najcenniejsze – o wiele łatwiej jest mi teraz rozładowywać te napięcia, dbać i troszczyć się o swoje ciało. Polecam bardzo, to warsztaty o bezcennej wartości!:)
Ania
Bodyself to droga do wolności. Te warsztaty trudno opisać, natomiast zdecydowanie warto je przeżyć. Polecam z całego serca.
Joanna Kuklińska-Szulman
Są osoby, dla których „spuszczenie” żalu, złości , bólu nie jest trudne i bardzo im zazdroszczę, ale są również Te osoby, które zawsze musiały być twarde, zawsze musiały walczyć o swoje i przy tym nigdy nie sądziły , że mogą płakać, bo przecież to jedynie oznaka słabości. I taką osobą jestem ja …ba, powiem Wam więcej- chętnie, choć nie łatwo, zapłakałem na warsztatach u Maćka, spuściłem złość i żal, stałem się bardziej akceptujący, spokojniejszy, mniej butny (żeby siebie bronić) , akceptujący i pojednawczy. Na jak długo? Nie wiem , ale wiem , że pojadę na następne, bo sprawiają one, że czuję się lepiej, że bardziej otwieram się na mojej terapii, że jestem bardziej sobą w relacjach z moimi bliskimi i pracownikami, że czuję więcej będąc bardziej świadomym. A to wszystko w bezpiecznej,, bardzo profesjonalnej atmosferze tworzonej przez Maćka i wspierających terapeutów.
Szymon
Serdecznie polecam warsztaty z Maćkiem, tworzy on atmosferę otwartości, a przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa. Na warsztatach dużo się dzieje, ale na wszystko jest zgoda i każda emocja jest okej. Można skontaktować się z emocjami, bardziej odczuć swoje ciało a w konsekwencji być bliżej siebie. Pozytywne zmiany po warsztatach odczuwam każdego dnia. Polecam z całego serca!
Kinga